Koc-Pol Cat

Hakuna Matata , jest... przesłodki :) 

Po tatusiu - Morganie - ma fenomenalny temperament. Jest taką prawdziwą "szmacianą laleczką" - jak go nie wezmę, jak go nie położę, czy cokolwiek z nim nie zrobię, to zawsze idealnie zwisa, i to w każdych okolicznościach :) To taki najprawdziwszy szmaciany ragdoll o cudownym temperamencie. Można z nim zrobić dosłownie wszystko i za to tak mocno kocham tego kocurka :) 

Po tatusiu też ma nieco inną budowę - jest zwarty masywny, raczej krótki, o wielkiej głowie i szeroko rozstawionych uszkach... ale to, jak wygląda, ma dla mnie drugorzędne znaczenie.  Oczywiście zawsze pragnę, aby moje koty były prześliczne ( i takie są) ale najważniejsze, aby były magicznie słodkie, bo to, co tą rasę szczególnie wyróżnia wśród innych kocich ras, to ich niezwykły temperament i staram się, aby niósł się w naszych liniach z pokolenia na pokolenie.  

Jego rodowód jest niezwykły! Od strony mamy - Peggy - sięga aż 8 generacji z naszym przydomkiem. W jego żyłach płynie krew naszych najcudowniejszych kotów, i to tych pierwszych, z pierwszych ragdolli jakie trafiły do naszej rodziny 20 lat temu.  

Hakuna Matata, to sama słodycz, cukier w cukrze z lukrowaną posypką.  Totalny mój "przyklejek. Tam gdzie ja, tam i on. Towarzyszy mi zawsze w pracach ogrodowych i nie odstępuje mnie na krok.