⭐️ Nowe koty odbieramy zawsze osobiście - nawet z drugiego krańca świata.
Tej zasady trzymamy się od powstania naszej hodowli i nawet w środku szalejącej pandemii nie zmieniliśmy podejścia.
Każdy odbiór kota łączymy z krótkim pobytem w danym zakątku świata. Spotykamy się z hodowcami zazwyczaj w ich domach i rozmawiamy bez końca o ragdollach. To najcenniejsze, co wynosimy z takiej podróży, czyli bezpośredni kontakt z hodowcami naszych nowych kotów :)
Spotykamy się też z ludźmi, których do tej pory znaliśmy tylko przez internet, poznajemy tamtejszą kuchnię, historię - a jeśli to możliwe, to nawet uczestniczymy w wydarzeniach felinologicznych jakie w tym okresie tam się odbywają np Kongres Ragdolli w Denver.
Smakujemy odwiedzane miejsca we wszystkich ich aspektach ( pychota) :) We Florencji Patryk i Sylwia spotkali się z Alicją - polką, która obserwuje nas od dawna na FB i gdy zobaczyła w relacjach, że jesteśmy w jej mieście - napisała i zaproponowała spotkanie, i oprowadzenie po najciekawszych zakątkach tego miasta. To był bardzo miło spędzony czas. Raz jeszcze dziękujemy Ci za spotkanie (buziak).
⭐️ Prawie zawsze przywozimy ze sobą dwa koty.
Wynika to z wielu czynników. Pierwszy, to oczywiście obniżenie kosztów - jeden koszt podróży, a mamy dwa koty :)
A dla kotów, które razem się wychowały, podróż jest spokojniejsza, a później razem lepiej aklimatyzacją się w nowym otoczeniu. To też dywersyfikacja ryzyka. Gdy bardzo zależy nam na jakiś liniach, to bezpieczniej jest wybrać kocura, a nie kotkę. Ale czasami kotka jest prześliczna, a kocurek na dany moment tylko obiecujący - wtedy bierzemy i jedno, i drugie :) Po 2-3 latach przekonamy się, czy i który kociak spełnił nasze hodowlane oczekiwania. Pragnę podkreślić, że całe ryzyko zawsze bierzemy na siebie. Nie ma idealnych kotów - takie naszym zdaniem nie istnieją. Mają mocne i słabsze cechy - tylko od nas zależy jak wykorzystamy ich potencjał w naszym programie hodowlanym.
⭐️ Sami sprawdzamy koty
Pytaliście mnie w wielu komentarzach na FB, o co chodzi na filmie powyżej z tym macaniem ogona i pod ogonem. Szybciutko wyjaśniam - kocur hodowlany musi mieć dwa jądra i perfekcyjny ogon (bez załomka). A kotka ma być kotką, a czasami to nie jest takie oczywiste ;) i oczywiście ogon też musi mieć idealny. Ważny jest też zgryz, brak zeza i wiele innych detali anatomicznej budowy słodkiego futrzaka, oraz jego kondycja, temperament, rozłożenie koloru. Jeśli na dany moment odbioru kota wszystko jest OK, nic nas nie niepokoi, a kociak jest prześliczny, to kota bierzemy. Jeśli coś nas zaniepokoi, albo kociak nam się nie spodoba, to z kota rezygnujemy. Sytuacja bardzo czysta i klarowna. Potem nie mamy już do nikogo pretensji - tylko ewentualnie do siebie, ale z takiej sytuacji wyciągamy wnioski i staramy się następnym razem być uważniejsi, czyli "widziały gały, co brały i potem to miały" ;)
⭐️ Sami sprawdzamy dokumenty
Nie ryzykujemy podróży bez wnikliwego sprawdzenia wszystkich wpisów w paszporcie. Teraz, w czasach pandemii, to niezwykle ważne, aby nie było jakichkolwiek pomyłek.
⭐️ Koty lecą z nami na pokładzie
Nie na każde linie, i nie na każde połączenie można wykupić bilety dla kotów - szczególnie trudne jest to w czasach pandemii. A gdy przelot nie jest bezpośredni, to trzeba sprawdzić aktualne procedury danego kraju, w którym jest przesiadka, aby nie utknąć z kotami na lotnisku.
- Torby dla kotów muszą spełniać wymagania danych linii - trzeba to zawsze dokładnie sprawdzić.
- Kotów nie karmimy i nie poimy w podróży jeśli nie jest to bardzo długa podróż.
- Jedzenie, wodę, kuwetę i piasek mamy zawsze ze sobą na wypadek, gdyby podróż się przedłużała, albo gdy gdzieś utkniemy
- Mamy ze sobą też papierowe podkłady, chusteczki dla niemowląt i podręczną, kocią apteczkę.
- Unikamy przeciągów, nawiewów klimatyzacji, zbyt wysokiej temperatury.
- Zachowujemy totalny spokój nawet w bardzo niespokojnych momentach, bo kot jak papierek lakmusowy odbiera nasze emocje
- Unikamy mocnych zapachów ( perfum)
⭐️ Kwarantanna
Po przyjedzie do domu koty zawsze mają 10 dni kwarantanny, i pełny proces socjalizacji z izolacją, zanim w pełni dołączą do naszych kotów. To absolutnie obowiązkowe!
- koty umieszczamy na pierwsze dni w łazience.
- dostają jedzenia jakie jadły w swoim poprzednim domu - nie zminiemy modelu żywienia przez pierwszy miesiąc
- dostają piasek, do jakiego były przyzwyczajone.
- w czasie kwarantanny przeprowadzamy badania kontrolne i podajemy preparaty na podniesienie odporności
- odrobaczamy pod koniec kwarantanny.
Szwecja / rok 2021
Szwecja / rok 2021